Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:390.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:55.71 km
Więcej statystyk

Majka odnaleziona! ;-)

Środa, 29 października 2014 · dodano: 29.10.2014 | Komentarze 7


Jak dobrze, że jeszcze jest słonecznie, kolorowo i mogę jeździć na rowerze ;-)
Dziś postanowiłam odwiedzić kolejne zakątki Kaszub, których pewnie już nie zobaczę przez parę miesięcy. Jadę w okolice Chmielna, które jakoś bardzo lubię.

Trasa: Rosochy - Lewino – Miłoszewo – Nowa Huta – Mirachowo – Miechucino – Reskowo – Chmielno – Zawory – Ręboszewo –  Chmielno – Garcz – Jez. Wielkie Łąki – Sianowo – Lewino – Zęblewo – Smażyno – Wyszecino – Luzino


Jezioro Reskowo
Jezioro Reskowo © Monica

Widok na ezioro i miejscowość Reskowo
Widok na jezioro i miejscowość Reskowo © Monica

W Chmielnie
W Chmielnie © Monica

Nadal w Chmielnie
Nadal w Chmielnie. Słoneczko tak tu przygrzewa, że chciałoby się stąd nie ruszać, ale z drugiej strony ciągnie człeka dalej.... ;-) © Monica

Łódeczki
Łódeczki na kolejnym chmieleńskim jeziorku © Monica

Niedaleko Zaworów
Niedaleko Zaworów © Monica

Jezioro Małe Brodno
Jezioro Małe Brodno © Monica

Z Ręboszewa do Chmielna oczywiście powrót czerwonym szlakiem - wreszcie przejeżdżam go bez błądzenia ;-)


Jezioro Raduńskie Dolne
Jezioro Raduńskie Dolne © Monica

W lesie gdziesś za Garczem
W lesie gdzieś za Garczem © Monica

Za Garczem skręcam w leśną drogę, którą dojeżdżam do Jeziora Wielkie Łąki. Właściwie chciałam jechać nad Jezioro Białe, ale zrezygnowałam z braku czasu.

Jak dobrze że nie wycięto jeszcze wszystkich przydrożnych drzew i krzaczorów ;-)
Jak dobrze, że nie wycięto jeszcze wszystkich przydrożnych drzew i krzaczorów ;-) © Monica

Kolorowe krzaczory
Kolorowe krzaczory © Monica

Znalazłszy się nad Jeziorem Wielkie Łąki postanawiam spróbować odnaleźć ową słynną Majkę - miejsce pewnych tajemnych spotkań ;-) I mam nadzieję, a zarazem przeczucie że tym razem mi się udało ;-) Ale ocenić musi ekspert w tej sprawie, więc kolejne zdjęcia ze specjalną dedykacją dla kolegi Jędrka, ale pozostali też mogą obejrzeć, bo to kolejne urocze miejsce :-)

Jezioro Wielkie Łąki
Jezioro Wielkie Łąki © Monica

Takie tam leśne runo ;-)
Takie tam leśne runo ;-) © Monica

Czyżbym znalazła
Czyżbym znalazła "Majkę"? © Monica

Pomost nad Jeziorem Wielkie Łąki
Pomost nad Jeziorem Wielkie Łąki © Monica

Stacja turystyczna Majka - mam taką nadzieję ;-)
Stacja turystyczna "Majka". Wygląda na to, że rzeczywiście remont musiał być bo weranda wygląda jak nowiuśka lub przynajmniej odnowiona ;-) © Monica

Jezioro Wielkie Łąki
Jezioro Wielkie Łąki © Monica

Pomościk przed Majką
Pomościk przed "Majką" © Monica

Majka
"Majka" © Monica

Majka
"Majka" © Monica

Jezioro Wielkie Łąki
Jezioro Wielkie Łąki © Monica





Mój jesienny Lubygość ;-)

Piątek, 24 października 2014 · dodano: 25.10.2014 | Komentarze 12


Wreszcie słońce!
Jadę więc w moje kochane zakątki. :-)
Nie jedzie mi się lekko: nogi jakieś słabe, do tego wiatr i raptem 6 stopni, w sumie jest mi zimno, na szczęście nie jadę dużo otwartymi przestrzeniami, a w lesie jest cieplej i pięknie. Najważniejsze jednak, że udało mi się odwiedzić jeszcze tej złotej jesieni moje ulubione rejony ;-)
Wracając z Zamkowej Góry zrobiłam parę ładnych pętelek po lesie, znów szukając mojej drogi... nie znalazłam, co u licha...? następnym razem pojadę w przeciwnym kierunku, żeby ją sobie przypomnieć. ;-)

Trasa: Luzino - Tępcz - Pobłocie - Lewino - Miłoszewo - Rez. Żurawie Błota - Rez. Lubygość - Szczelina Lechicka - Zamkowa Góra - Mirachowo - Strysza Buda - Głusino - Lewino - Wyszecino - Luzino


Nafociłam sporo, ale co tam, to z pewnością ostatni na ten rok tak słoneczny pobyt w tych rejonach.

W lesie
W lesie © Monica

Okoliczny widoczek
Okoliczny widoczek © Monica

Grzybek
Grzybek © Monica

Nad Jeziorem Kamiennym
Nad Jeziorem Kamiennym © Monica

Rez. Żurawie Błota
Rez. Żurawie Błota © Monica

Rez. Żurawie Błota
Rez. Żurawie Błota © Monica

Wreszcie w Rezerwacie Lubygość. Poniżej cała sesja w tym miejscu. ;-)

Rezerwat Lubygość

Jezioro Lubygość

Nad Jeziorem Lubygość

Jezioro Lubygość

Jesienne Jezioro Lubygość

Jezioro Lubygość

Jezioro Lubygość

Rezerwat Lubygość

Rezerwat Lubygość

Rezerwat Lubygość

Rezerwat Lubygość

Następnie czerwonym szlakiem udaję się na Szczeliną Lechicką i Zamkową Górę.

Przy bunkrze
Przy bunkrze "Ptasia Wola" © Monica

Szczelina Lechicka
Szczelina Lechicka © Monica

Jezioro Potęgowskie
Jezioro Potęgowskie © Monica

W okolicy Zamkowej Góry
W okolicy Zamkowej Góry © Monica

Szlak na Zamkową Górę
Szlak na Zamkową Górę © Monica

Podejście na Zamkową Górę
Podejście na Zamkową Górę © Monica

Widok z Zamkowej Góry
Widok z Zamkowej Góry © Monica

Widok z Zamkowej Góry
Widok z Zamkowej Góry © Monica

Zamkowa Góra
Zamkowa Góra - miejsce gdzie wg legendy miał się zapaść zamek © Monica

W lesie
W lesie © Monica





Nieudany wyjazd

Wtorek, 21 października 2014 · dodano: 21.10.2014 | Komentarze 7


Dziś ku mojemu zaskoczeniu i wbrew prognozom pogody, ujrzałam rano piękne słońce i prawie bezchmurne niebo. Szybko postanowiłam z tego skorzystać, by odwiedzić jeszcze jesienią moje ulubione rejony. Niestety wkrótce po wjeździe do lasu słońce się schowało, zaczęło mżyć, a następnie coraz bardziej padać :-( Zawróciłam więc do domu, bo nie miałam zupełnie nic przeciwdeszczowego, nie miałam też ochoty na jazdę w takiej aurze, deszcz nie zapowiadał się przelotny, taki który można przeczekać i jechać dalej... Może jednak do końca tygodnia trafi się jeszcze jakiś lepszy dzień...

Jesień w pełni
Jesień w pełni © Monica



Kategoria 0-50 km, W pojedynkę


Jesienny las

Niedziela, 12 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 6


Miałam dziś wątpliwości czy udać się na rower, w końcu jednak zdecydowałam pojechać choć na chwilę do lasu. I słusznie, bo choć pochmurno i deszczowo, w lesie jednak kolorowo... ;-)
Dziś z Siostrą po raz pierwszy po prawie pięciu miesiącach... Szkoda, że w tym sezonie już sobie zbytnio razem nie pojeździmy... Najważniejsze, jednak że stan jej zdrowie ulega poprawie.

Parę zdjęć z dzisiejszej leśnej przejażdżki. Miejsca dobrze tu znane ale w nowych kolorach ;-)

Jesienny las
Jesienny las © Monica

Jesienny las

Jesienny las

Jesienny las

Jesienny las

Jesienny las

Jesienny las

Jesienny las

Jesienny las






Zostaw na chwilę świat...

Piątek, 10 października 2014 · dodano: 10.10.2014 | Komentarze 9


"Taki jest świat i jego zabawki
że nas nękają nastrojów huśtawki...
Zostaw na chwilę świat
zamknij oczy i patrz ..."


Jesień 1

Jesień 2

Jesień 3

Jesień 4

Jesień 6

Jesień 5

Jesień 7

Trasa: Luzino – Paraszyno - Dargolewo – Strzepcz – Miłoszewo – Lewino – Smażyno – Wyszecino – Luzino

Wracałam już po zmroku. Wieczór jednak ciepły...



Kategoria 0-50 km, W pojedynkę


Wejherowo i jego okolice

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 10


Dziś krótko i niedaleko, ale bardzo miło. Trasa bardzo mi się spodobała. Tylko do Wejherowa nie za bardzo, bo wiadomo ruch samochodowy, a do tego wiatr i trochę głowa mnie bolała.

Ale w Wejherowie w parku miejskim wjeżdżam na czerwony szlak wejherowski i wtedy już wszystko jest ok, ani wiatru ani bólu głowy ;-) Jest to szlak pieszy i prowadzi do Sopotu, ale ja jechałam nim tylko do Rezerwatu Pełcznica i na tym odcinku było super, bez problemu można było jechać rowerem. Na tej trasie nie ma w sumie żadnych większych podjazdów. Początkowo szlak biegnie doliną wzdłuż potoku Cedron, po lewej mamy piękne wzgórza, następnie brzegiem jezior Wyspowo i Borowo. Cały czas lasami Trójmiejskiego PK. W Rezerwacie Pełcznica opuszczam szlak, gdyż udaję się niebieskim rowerowym w kierunku domu. Poznałam przy tym nową drogę z Przetoczyna do Milwina, biegnącą doliną rzeki Gościciny, po prostu świetna, o niebo lepsza od mało ciekawej, najkrótszej, trasy przez Dąbrówkę.

Jeszcze za Wejherowem na chwilę opuściłam szlak wejherowski i podjechałam do Rezerwatu Gałęźna Góra, w którym znajduje się obelisk poświęcony pamięci Teodora Bolduana oraz... Zamkowa Góra a na niej grodzisko ;-) Rezerwat Gałęźna Góra, zgodnie z nazwą, jest rzeczywiście pełen gałęzi, do tego jest stromo, więc wjechanie na Zamkową Górę rowerem, przynajmniej od strony wschodniej i południowej, jest nierealne. Zostawiam rower pod pomnikiem i wdrapuję się na wzgórze, jest naprawdę strome i obszerne, a właściwie jest ich kilka i nie jestem pewna gdzie znajduje się grodzisko... ale myślę że natrafiłam na kurhany.

Trasa: Luzino - Gowino - Wejherowo - czerwonym szlakiem do Rez. Pełcznica - Przetoczyno - Milwino - Barłomino - Luzino

Coraz kolorowiej
Coraz bardziej kolorowo © Monica

Pałac Przebendowskich w Wejherowie
Pałac Przebendowskich w Wejherowie © Monica

Pałac Przebendowskich od strony parku
Pałac Przebendowskich od strony parku © Monica

Szlak Wejherowski
Szlak Wejherowski © Monica

Szlak Wejherowski
Szlak Wejherowski © Monica

Szlak Wejherowski
Szlak Wejherowski © Monica

Rezerwat Przyrody
Rezerwat Przyrody " Gałęźna Góra" © Monica

Obelisk poświęcony pamięci Teodora Bolduana
Obelisk poświęcony pamięci Teodora Bolduana - burmistrza Wejherowa który w tym miejscu został rozstrzelany przez hitlerowców w październiku 1939r. © Monica

Rezerwat Przyrody
Rezerwat Przyrody " Gałęźna Góra" © Monica

Zamkowa Góra
Zamkowa Góra - ten kopiec  moim zdaniem to prawdopodobnie kurhan bo było takich kopczyków kilka jeden obok drugiego © Monica

Zamkowa Góra
Zamkowa Góra - nie jestem pewna ale to mogą być wały grodziska, bo od dołu nie wyglądają zbyt naturalnie... © Monica

Szlak Wejherowski
Szlak Wejherowski © Monica

Szlak Wejherowski
Szlak Wejherowski © Monica

Nad Jeziorem Wyspowo
Nad Jeziorem Wyspowo © Monica

Jezioro Wyspowp
Jezioro Wyspowp © Monica

Jezioro Borowo
Jezioro Borowo © Monica

Jezioro Borowo
Jezioro Borowo © Monica

Ścieżka nad Jeziorem Borowo
Ścieżka wzdłuż brzegu Jeziora Borowo © Monica

Jezioro Borowo z drugiego brzegu
Jezioro Borowo z drugiego brzegu © Monica



Kategoria 0-50 km, W pojedynkę


Na Wieżycę

Sobota, 4 października 2014 · dodano: 04.10.2014 | Komentarze 13


Tak sobie jakoś pomyślałam, żeby wybrać się na Wieżycę (najwyższe wzniesienie Kaszub), bo bardzo dawno już tam nie byłam.
Dziś udało się pożyczyć większy samochód, taki który pomieści mój rower bez odkręcania kół, więc podjechałam sobie do Mirachowa. Dzięki temu zaoszczędziłam trochę kilometrów, czasu, no i uniknęłam jazdy trasą, którą jeżdżę najczęściej.

Pogoda piękna, wprost idealna, zaczyna się złota jesień... Szkoda że zdjęcia wyszły słabo, niewyraźnie, ale przejrzystość powietrza nie była najlepsza, nad jeziorami lekka mgiełka, zwłaszcza z rana.

Nim dojechałam na Wieżycę pokręciłam sobie trochę tu i tam... Najpierw udałam się na Zamkową Górę koło Kartuz - mam  teraz już trzy w mojej kolekcji ;-) Górka całkiem spora, dość wysoka i rozległa, całkowicie zalesiona (na szczęście) w związku z tym widoczków z niej nie było. Na wzgórzu pozostałości grodziska, a według legendy oczywiście miał na niej stać zamek...
Potem  była Jastrzębia Góra koło Ostrzyc, z tym że objechałam ją wokół czerwonym szlakiem, bo chciałam wjechać z drugiej strony a nie od Ostrzyc, ale nie znalazłam żadnej ścieżki, a na niesienie roweru zdecydowanie nie miałam dziś sił więc koniec końców wjechałam standardowo - od strony Ostrzyc. Potem jeszcze niejaką Koszowatkę odwiedziłam, no a potem już Wieżyca.


Z Wieżycy powrót do Szymbarka, następnie żółtym szlakiem do Krzesznej, potem czerwonym wokół Jeziora Ostrzyckiego, ale nie udało mi się objechać całego, bo wyjechałam w Brodnicy Górnej zamiast Dolnej :-( To pewnie przez to że odbiłam w lewo zamiast jechać prosto, no ale prosto był znak że ślepa uliczka, może mimo to należało jechać tą ślepą.... Asfaltem wróciłam do Brodnicy Dolnej, potem czerwonym szlakiem do Ręboszewa. Potem miałam już mało czasu i zdecydowałam się jechać asfaltem do Chmielna, na szczęście ruch był znikomy bo w Zaworach roboty i ulica zamknięta, na szczęście rowerem dało się przejechać ;-)

Trasa: Mirachowo – Kożyczkowo – Chmielno – Kosy – Zamkowa Góra – Goręczyno – Ramleje – Brodnica Dolna – Ostrzyce – Koszowatka – Kolano – Szymbark – Wieżyca – Krzeszna – Czapielski Młyn – Haska – Brodnica Górna – Brodnica Dolna – Ręboszewo – Chmielno – Reskowo – Miechucino – Mirachowo


W Chmielnie nad Jeziorem Białym
W Chmielnie nad Jeziorem Białym © Monica

W Chmielnie nad Jeziorem Białym
W Chmielnie nad Jeziorem Białym © Monica

Na szlaku w kierunku Kos
Na szlaku w kierunku Kos © Monica

Pod Zamkową Górą
Pod Zamkową Górą © Monica

Na Zamkowej Górze
Na Zamkowej Górze © Monica

Jezioro Ciche pod Zamkową Górą
Jezioro Ciche pod Zamkową Górą © Monica

Nazwa intrygująca, jednak nie chciało mi się sprawdzić jak wygląda ten raj ;-)
Nazwa intrygująca, jednak nie chciało mi się sprawdzić jak wygląda ten raj ;-) © Monica

Widok na Jezioro Ostrzyckie z Jastrzębiej Góry
Widok na Jezioro Ostrzyckie z Jastrzębiej Góry © Monica

Jezioro Ostrzyckie
Jezioro Ostrzyckie © Monica

Jezioro Ostrzyckie
Jezioro Ostrzyckie © Monica

Krzyż na szczycie Wieżycy
Krzyż na szczycie Wieżycy © Monica

Okolice Szymbarka
Okolice Szymbarka © Monica

Ponownie Jezioro Ostrzyckie
Ponownie Jezioro Ostrzyckie © Monica

Jesienny kwiatek
Jesienny kwiatek © Monica

Pagórki
Pagórki © Monica

Jezioro Wielkie Brodno
Jezioro Wielkie Brodno © Monica

Jezioro Wielkie Brodno
Jezioro Wielkie Brodno © Monica

Pod Złotą Górą
Pod Złotą Górą © Monica

Centrum Sportów Wodnych na Złotej Górze
Centrum Sportów Wodnych na Złotej Górze © Monica

Na trasie
Na trasie © Monica