Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

Kierunek Kartuzy

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 29.01.2014 | Komentarze 9


Szachownica pogodowa trwała od kilku dni. Również tego dnia przed południem padało dość mocno. W południe niebo jednak nabrało tak pięknego koloru, że o godz. 12 zdecydowałam się wyjechać. Moja siostra jednak się nie skusiła i powinna tego żałować...

Generalnie deszcz mnie dopadł tylko raz, w okolicy Staniszewa, ale szczęściem byłam w pobliżu przystanku autobusowego, na którym się schroniłam na kilkanaście minut. A później deszcz był albo za mną albo przede mną, gdzieś tam ciągle w pobliżu wisiał, ale ze mną bezpośrednio się nie stykał ;-) Za to niebo jakie było ciekawe… jak to zazwyczaj bywa przy takiej aurze…

Trasa: Luzino – Wyszecino – Pobłocie – Lewino – Sianowo – Chmielno – Kosy – Kartuzy – Łapalice – Garcz – Sianowo – Lewino – Luzino

Ps. Chciałam odwiedzić kolejną na Kaszubach Górę Zamkową, w okolicy Kartuz, ale czasu mi jakoś zabrakło…. Zaś w drodze powrotnej chciałam jechać przez Prokowo a nie przez Łapalice, ale jakoś przegapiłam drogę do Prokowa i nim się obejrzałam już były Łapalice, a że właśnie deszcz mnie gonił to już nie kombinowałam tylko jechałam prosto.

Jest gotowy dziś do drogi...;-)
Jest gotowy dziś do drogi... drogi, którą dobrze znam... ;-) © Monica

My way ;-)
My way ;-) © Monica

Po deszczu
Po deszczu, który przeczekałam na przystanku, mogę jechać dalej © Monica

Sanktuarium M.B. Królowej Kaszub w Sianowie
Sanktuarium Matki Boskiej Sianowskiej Królowej Kaszub  © Monica

Obecny kościół o konstrukcji szkieletowej z drewnianą dzwonnicą powstał w roku 1816 w miejscu starego kościoła strawionego przez pożar. We wnętrzu znajdują się trzy XVIII-wieczne ołtarze.
W ołtarzu głównym znajduje się niewielka gotycka figura Madonny z Dzieciątkiem z XV w., wykonana z drewna lipowego. Źródła mówią o wielu cudach i łaskach otrzymanych w tym miejscu. Sama figurka dwukrotnie cudownie ocalała z pożarów sianowskiej świątyni. W 1966r. figura Matki Bożej została ukoronowana koronami papieskimi na Królową Kaszub.

Jezioro Sianowskie
Jezioro Sianowskie © Monica

Złowieszcze chmury nad jeziorem
Złowieszcze chmury nad jeziorem stopniowo zasłaniają słońce © Monica

Jezioro Kłodno w Chmielnie
Jezioro Kłodno w Chmielnie © Monica

Każdy ma jakieś zajęcie ;-)
Każdy ma jakieś zajęcie ;-) © Monica

Ciekawe jak długo potrafi tak stać
Ciekawe jak długo potrafi tak stać... © Monica

Na żółto i na niebiesko
Na żółto i na niebiesko... © Monica

Podjazd przy wjeździe do lasu
Podjazd przy wjeździe do lasu © Monica

W lesie
W lesie, fragment szlaku kaszubskiego © Monica

Kolegiata p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach
Kolegiata p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach © Monica

Kolegiata w Kartuzach jest kościołem poklasztornym kartuzów, wybudowanym w latach 1380-1405. Kartuzi zostali sprowadzeni na Kaszuby z Pragi Czeskiej w roku 1380. Był to zakon oparty na regule św. Benedykta, dostosowanej do wymogów życia pustelniczego i eremickiego. Kartuzów obowiązywało milczenie. Pozdrawiali się słowami; „Memento mori!” – „Pamiętaj, że umrzesz!”. W roku 1826 rząd pruski dokonał całkowitej kasacji klasztoru.

Kolegiata p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach
Kolegiata p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach © Monica

Bryła klasztoru zachowała surowy gotycki styl. Pierwsze co rzuca się w oczy to charakterystyczny dach w kształcie wieka trumny. Natomiast cenne wyposażenie kościoła pochodzi z okresów od XV do XVIII w., w większości jest ono barokowe. Na uwagę zasługują przede wszystkim: gotycki ołtarz główny Wniebowzięcia NMP, barokowe stalle oraz ściany prezbiterium obite oryginalnym flandryjskim kurdybanem z XVII w.

Wnętrze Kolegiaty, nawa główna, po prawej i lewej stronie stalle z XVII w
Wnętrze Kolegiaty, nawa główna, po prawej i lewej stronie stalle z XVII w. © Monica

Popas pod drzewkiem
Popas pod drzewkiem © Monica

Cudne widoczki
Cudne widoczki © Monica

Dolina w długich cieniach
Dolina w długich cieniach... © Monica

Pod malowaną tęczą ;-)
Pod malowaną tęczą ;-) © Monica

Miałam szczęście przyjechać tu po deszczu
Miałam szczęście dotrzeć tu po deszczu ;-) © Monica





Komentarze
lavinka
| 10:56 poniedziałek, 3 lutego 2014 | linkuj To ja się wtrącę, że dobre niebo wychodzi przy użyciu filtru polaryzacyjnego. Oczywiście nie w każdych warunkach, ale warto pobawić się filtrami mając lustro :)
Monica
| 10:06 poniedziałek, 3 lutego 2014 | linkuj Aparat Canon IXUS 220 HS, ale tak jak już pisałam nie wierzę w jego zasługi, tylko odpowiedniego nasłonecznienia, ponieważ wiem jak słabe robi zdjęcia przy gorszych warunkach pogodowych oraz we wnętrzach pomieszczeń.
sebekfireman
| 21:33 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj Monica zdradź co to za aparat tak ładnie oddaje kolor nieba, bo sam jestem bardzo ciekawy i te kolorowe zdjęcia bardzo rzucają się w oczy i przyjemnie się je ogląda.
lavinka
| 22:55 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj Dziękuję :)
Monica
| 21:17 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj wlochaty - Nie, nie przeszły przez żaden program, a aparat zwykły kompakt. Jak jest dobre nasłonecznienie, to również na zdjęciach wychodzą ładne kolory, choć i tak umywają się one do rzeczywistych...

panther - Nie, nie oddaje ;-) chyba zostało zrobione nieco później, nie od razu na wstępie, bo na wstępie to wyglądało tak, że się zawahałam czy powinnam tamtędy jechać, jeśliby cały szlak miał tak wyglądać...Tak, rower prowadziłam, nawet się nie starałam podjeżdżać, tym bardziej że było mokro.

lavinka - Pomysłów na trasę byłoby bez liku, zależy tylko co kto lubi... i na jak długo, jak daleko...;-) Jeśli będziesz miała możliwość przyjechać w te okolice choćby na 3 dni, to przyjeżdżaj, a do mnie napisz to ci doradzę w jakim rejonie się ulokować i gdzie warto pojeździć ;-)

Nefre - Zapraszam serdecznie ;-) W końcu nie masz znów tak daleko ...
Nefre
| 21:07 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj Jak zwykle kolejns cudna trasa. Muszę w tym roku odwiedzić Kaszuby))))
lavinka
| 20:41 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj Ooo, rowerowa wyprawa na Kaszuby, coś co ciągle mi chodzi po głowie, ale nie mam pomysłu na trasę :)
panther
| 19:38 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj Podjazd przy wjeżdzie do lasu ;-)
Pewnie rower trzeba było prowadzić...
Zdjęcie niestety nie oddaje rzeczywistego nachylenia podjazdu.
Pozdrawiam
wlochaty
| 18:43 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj Jaki aparat tak ładnie nasyca niebo kolorem ? Chyba że fotki przeszły przez jakis program
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!