Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

Sprawy różne

Środa, 26 marca 2014 · dodano: 26.03.2014 | Komentarze 8


Kilka drobnych spraw w Wejherowie, Bolszewie i Gościcinie postanowiłam załatwić dziś na rowerze.
A że pogoda ładna to i parę zdjęć zrobiłam.

Ulicą w kierunku Gniewina
Ulicą w kierunku Gowina © Monica

Dalej ta sama ulica
Dalej tą samą ulicą © Monica

Przejeżdżając koło wejherowskiej Kalwarii, postanawiam podejść na chwilę na wzgórze, na którym znajdują się ostatnie kapliczki. Tuż za mną wchodzi jakaś głośna wycieczka szkolna, więc szybko się ewakuuję. Przy okazji dowiaduję się, że na tylnej ścianie największej kaplicy jest duża szczelina dzieląca kaplicę na pół. Czyżby efekt ostatniej burzy?

Kalwaria Wejherowska - zostawiam rower pod XII Stacją Drogi Krzyżowej
Kalwaria Wejherowska - zostawiam rower pod XII Stacją Drogi Krzyżowej © Monica

Nie będę się tu dzisiaj rozpisywać o Kalwarii, bo nie ma na to czasu. Mam nadzieję, że każdy o niej słyszał, a jeśli nie to doczyta we własnym zakresie ;-) Jedno jest pewne: będąc w okolicach Wejherowa, koniecznie trzeba odwiedzić to miejsce.

Wspomnę tylko że Kalwaria Wejherowska jest obok Kalwarii Zebrzydowskiej i Pakoskiej najstarszym sanktuarium tego typu w Polsce. Została zbudowana w l. 1649-1655 przez założyciela miasta Jakuba Wejhera. Pod każdą z kalwaryjskich kaplic znajduje się garść ziemi pochodzącej z Jerozolimy.

Generalnie po Kalwarii nigdy na rowerze nie jeździłam, tutaj się powinno raczej chodzić, ale może zrobię kiedyś wyjazd rowerowo-pieszy i zrobię więcej zdjęć z tego miejsca specjalnie dla BS ;-)

Kalwaria Wejherowska
Kalwaria Wejherowska © Monica

Na szczycie kaszubskiej Golgoty stoi największa z kaplic zwana Kościołem Trzech Krzyży
Na szczycie kaszubskiej Golgoty stoi największa z kaplic zwana Kościołem Trzech Krzyży © Monica

Zawilce w Bolszewie
Zawilce w Bolszewie - specjalnie z dedykacją dla Michussa ;-) Może wkrótce sam je zobaczy ;-) © Monica

Zawilce
Zawilce © Monica

Przejeżdżając koło lasu w drodze powrotnej postanawiam wjechać na chwilę i odnaleźć stare ścieżki na których nie byłam już prawie 20 lat ...

W lesie
W lesie © Monica

Wróciła chęć do jazdy na rowerze ;-)


Kategoria W pojedynkę, 0-50 km



Komentarze
zarazek
| 05:56 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj Piękne kadry! :)
sebekfireman
| 20:34 czwartek, 27 marca 2014 | linkuj Ile zawilców :) W moich rejonach jeszcze tak nie kwitną, ale jak zakwitną tą będą wielkie białe dywany.
tunislawa
| 22:29 środa, 26 marca 2014 | linkuj no ja to najbardziej lasami i polami sie zachwycam ...to co daje nam natura ..taka juz jestem i juz ! ...dlatego mówie , że piekne zawilce i cudna droga w lesie ! :))))
daro
| 21:38 środa, 26 marca 2014 | linkuj I tak trzymać Monika :-)
Monica
| 19:38 środa, 26 marca 2014 | linkuj Ano, wróciłam ;-)
panther
| 19:23 środa, 26 marca 2014 | linkuj Wróciłaś po krótkiej przerwie :-)
Bardzo się z tego powodu cieszę :-)
Pozdrawiam
Monica
| 18:21 środa, 26 marca 2014 | linkuj Dzięki wielkie za info ;) Nie wiedziałam, ale już wiem: Symbolizuje ona rozerwaną zasłonę w świątyni jerozolimskiej, która to zasłona rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, w chwili śmierci Chrystusa na Krzyżu.
Mnie się podoba klimat na Kalwarii złotą jesienią ;)
michuss
| 18:09 środa, 26 marca 2014 | linkuj To pęknięcie nie jest od burzy tylko znajduje się tam celowo, bo coś symbolizuje. Ale nie pamiętam co ;) Warto dodać, że Kalwaria w ostatnich latach zyskała na urodzie dzięki rewitalizacji. Chociaż czy ja wiem? Te nadgryzione zębem czasu kapliczki i nieutwardzone ścieżki miały więcej klimatu. ;)

Zawilce b. ładne. Pewnie dlatego, że bolszewskie. :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!