Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

A teraz maj, dokoła maj...

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 10.05.2014 | Komentarze 8


"... a teraz maj dokoła maj
wyświęca ogrody
i cały ja i cały ja
zanurzony w jordanie pogody
a teraz maj i maj i maj
dokoła się święci..."

Słowa tej piosenki chcąc nie chcąc towarzyszyły mi podczas całego dzisiejszego wyjazdu. ;-)

Dzisiejsza pogoda nadal bardzo zmienna, z przelotnymi, czasami dość mocnymi, opadami deszczu. Jednak na następne dni prognozy są podobne, więc nie ma sensu czekać, trzeba jechać jeśli ma się na to chęć, a ja aktualnie mam i to wielką ;-) Taka zmienna pogoda ma zresztą dużo uroku…. o ile nie przemoknie się do ostatniej nitki ;-) Mnie się znów udało, tylko przez 10 min. na mnie lekko pokropiło. A może to źle, bo oznacza, że nawet deszcz… ? ;-)

Jeździłam dziś standardowo po okolicy, głównie utartymi szlakami, ale też udało mi się „odkryć” dwie nowe drogi, obok których często przejeżdżam, a dotąd nimi nie jechałam.

Trasa: Luzino – Barłomino – Wyszecino – Tępcz – Pobłocie – Lewino – Staniszewo – Strysza Buda – Mirachowo – Rez. Lubygość – Kobylasz – Miłoszewo – Lewino – Wyszecino – Luzino



Wydaje się że kierunek jazdy wybrałam niezbyt rozsądnie
Patrząc na niebo przed sobą wydaje się że kierunek jazdy wybrałam niezbyt rozsądnie, ale... gdzie jest powiedziane że muszę być zawsze rozsądna? ;-)

Barłomińska górka
Widok na barłomińską górkę © Monica


"...Od wonnych bzów szalonych bzów wprost w głowie się kręci..." © Monica

Mleczna łąka
Mleczna łąka © Monica

Mleczna łąka aż po horyzont
Mleczna łąka aż po horyzont © Monica

Ku mojej wielkiej radości za Tępczem trafiam na pole rzepaku, inne niż to które odwiedziłam ostatnio. Nie ma rady, rzepakowa sesja musi być  ;-)

Pierwsze pole rzepaku na mojej drodze
Pierwsze pole rzepaku na mojej drodze © Monica

Pole rzepaku
Pole rzepaku © Monica

W oddali kolejne pole rzepaku. Zmierzam do niego przez łąkę.

W oddali kolejne pole rzepaku
W oddali kolejne pole rzepaku © Monica

Drugie rzepakowe pole
Drugie rzepakowe pole © Monica

Z bliska
Z bliska © Monica

I jeszcze mój rowerek niech też ma rzepakową fotę ;-)
I jeszcze mój rowerek niech też ma rzepakową fotę ;-) © Monica

Cmentarzysko kurhanowe w Lewinie
Cmentarzysko kurhanowe w Lewinie © Monica

Kurhan nr 3 - największy kurhan na terenie Cmentaryska w Lewinie
Kurhan nr 3 - największy kurhan na terenie Cmentarzyska w Lewinie © Monica

Kwitnące poziomki
Kwitnące poziomki © Monica

W oddali Nowa Huta
W oddali Nowa Huta © Monica

A ta urocza
A ta urocza "odkryta" przeze mnie droga zaprowadziła mnie wprost do Stryszej Budy © Monica

Zjazd do Stryszej Budy
Zjazd do Stryszej Budy © Monica

Niezapominajki
Niezapominajki © Monica

Niedaleko Mirachowa - zaczyna lekko kropić
Niedaleko Mirachowa - zaczyna lekko kropić © Monica

Rezerwat Lubygość
Rezerwat Lubygość © Monica

Jezioro Lubygość
Jezioro Lubygość © Monica

Kwitnąca jabłoń
Kwitnąca jabłoń © Monica

Dmuchawce, latawce
Dmuchawce, latawce...  Jak to możliwe, że niektóre łąki są jeszcze żółte od mleczy, a inne już zupełnie białe? © Monica

Odwiedzam też jezioro w Miłoszewie nad którym dość długo już nie byłam
Odwiedzam też jezioro w Miłoszewie nad którym dość długo już nie byłam © Monica

Jezioro w Miłoszewie
Jezioro w Miłoszewie © Monica

To by było na tyle ;-)






Komentarze
Monica
| 13:17 wtorek, 20 maja 2014 | linkuj Jedreks - Jezioro Wielkie Łąki znajdziesz tu: http://monica.bikestats.pl/1115380,Wiosenna-niedziela.html ale przy najbliższej wizycie w tych okolicach (gdzieś w czerwcu;-) zrobię dla Ciebie aktualne fotki tych miejsc ;-)
jedreks
| 20:39 poniedziałek, 19 maja 2014 | linkuj Piękne są te tereny, eeeeechhhh.... I czekam na wpis w którym pojawi się Sianowo Leśne, Jezioro Wielkie Łąki i leśniczówka Majka, z którą wiąże się wiele wspomnień :)
sikorski33
| 08:08 piątek, 16 maja 2014 | linkuj Maj jest jednym z najbardziej kolorowych miesięcy. Kolory przyrody przepiękne.
Pozdrawiam :)
rmk
| 19:18 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Takie widoki jak ten na barłomińską górkę są dla mnie esencją rowerowania :) każdy, nawet najmniejszy, pagórek mnie cieszy :)
michuss
| 14:44 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Plata: nie dość, że brzmi przyjemnie to jeszcze smakuje niezgorzej. ;)

Monica: pogoda wyjątkowo kapryśna ostatnimi dniami i nie ma nawet widoków na jakąś wyraźną poprawę. Chociaż w sumie... Mogło być gorzej. ;)
Monica
| 11:55 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Michuss, Plata - Bo to był taki miły, majowy wyjazd, bez konkretnego celu, tylko po to by cieszyć się urokami wiosny ;-) Dobrze, że mi się tak wczoraj udało, bo dzisiaj deszcze są jeszcze bardziej przelotne, tj. przelatują non stop ;-) Choć co jakiś czas na parę minut wyświeci kusząco słońce, kto wie, może na wieczór się jeszcze wypogodzi...
Plata
| 10:31 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Zgadzam się z Michałem! Bardzo radosny :) I zdjęcia jakie ładne. Niestety, mi łikend jak na razie mija bez roweru. Może dziś wieczorem uda się wykręcić kilka kilometrów, o ile znów się nie rozpada. No ale ja też napiszę coś radosnego:
- "Marmolada" - Prawda, że brzmi przyjemnie ;-) Takie sobie coś co mnie zawsze rozwesela, ot zwykła marmolada.
Udanej niedzieli i smacznego!
michuss
| 08:59 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Super wpis, taki radosny bym powiedział! :) Fajnie, że namierzyłaś sobie kolejny rzepak.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!