Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

Na szlaku wejherowskim

Niedziela, 26 kwietnia 2015 · dodano: 26.04.2015 | Komentarze 2



Pierwszy raz jechałam szlakiem wejherowskim ubiegłej jesieni. Postanowiłam pojechać nim jeszcze raz i pokazać go siostrze. Ponadto miałam plan, by przejechać go cały - do Sopotu. Jednak wczoraj stwierdziłam, że nie chce mi się jechać w kierunku Gdyni i Sopotu, nie ciągnie mnie w miejskie rejony, tym bardziej że przez cały tydzień jeżdżę do Trójmiasta, więc jeszcze w niedzielę taka jazda i powrót kolejką...? o nie...

No więc ruszyłyśmy szlakiem z Wejherowa i dojechałyśmy do osady Piekiełko za Bieszkowicami. Stamtąd zjechałyśmy na Drogę Królewską.... Ładnie to brzmiało i wyglądało na mapie, więc chciałam sprawdzić co to za droga... Siostra mówi: "Pewnie bruk". Ja: "Nie, co ty, czemu?" Jednak miała rację: bruk, prawie 8 km, wytrzęsło nas trochę, choć i tak nie był to taki najgorszy bruk, kamienie w miarę płaskie, poza tym w większości dało się jechać bokiem, częściowo go omijając, ale spowolnił on nam jazdę. Możliwe, że ta droga to była część średniowiecznego traktu handlowego z Gdańska do Słupska, gdyż część tego traktu biegnie również z Milwina do Luzina (nim również miałyśmy przyjemność dziś jechać). Tym traktem dojechałyśmy do Kamienia a stamtąd już wypadło asfaltami przez Szemud, Częstkowo do Milwina. Potem jeszcze "trakt królewski" do Barłomina i już Luzino.
Dzisiejszy dystans nie był imponujący (jak zresztą żaden w tym roku ;-) ale troszkę męczący: trasa bez wielkich wzniesień, w sumie doliną, ale jednak miejscami piaszczyste drogi w Trójmiejskim PK dają w kość. Mimo to szlak fajny, pełen leśnych jeziorek.

Pogoda była pochmurna, duszna, myślałam że dopadnie nas deszcz a może i burza ale tak się nie stało.

Trasa: Luzino - Gowino - Wejherowo - szlakiem wejherowskim do Bieszkowic - osada Piekiełko - Kamień - Szemud - Głazica - Częstkowo - Milwino - Barłomino - Luzino


W Parku Mjakowskiego w Wejherowie szlak bierze swój początek
W Parku Majkowskiego w Wejherowie szlak bierze swój początek © Monica

Myslałam że to zawilce, ale jednak nie - listki mają inne
Myślałam że to zawilce, ale jednak nie - listki mają inne © Monica

W lasach wejherowskich zawilce są naprawdę liczne
W lasach wejherowskich zawilce są naprawdę liczne © Monica

Kaczeńce błotne - robiąc to zdjęcie wpadłam w niezłe błotko :-(
Kaczeńce błotne - robiąc to zdjęcie wpadłam w niezłe błotko :-( © Monica

Na szlaku wejherowskim
Na szlaku wejherowskim © Monica

Na szlaku wejherowskim
Na szlaku wejherowskim © Monica

Lekcja biologi: ampleksus pachowy u ropuchy szaarej ;-)
Lekcja biologi: ampleksus pachowy u ropuchy szaarej ;-) © Monica

Jezioro Wyspowo
Jezioro Wyspowo © Monica

Gdzieś na szlaku
Gdzieś na szlaku © Monica

Jezioro Borowo
Jezioro Borowo © Monica

Jadąc w kierunku Rezerwatu Pełcznica
Jadąc w kierunku Rezerwatu Pełcznica © Monica

Kolejne jezioro: Pałsznik w Rez. Pełcznica
Kolejne jezioro: Pałsznik w Rez. Pełcznica © Monica

W Rezerwacie Pełcznica
W Rezerwacie Pełcznica © Monica

Szlak wzdłuż Jeziora Bieszkowickiego
Szlak wzdłuż Jeziora Bieszkowickiego © Monica

Przeszkody na szlaku
Przeszkody na szlaku © Monica

Droga Królewska u wylotu Doliny Zagórskiej Strugi
Droga Królewska u wylotu Doliny Zagórskiej Strugi © Monica

Droga Królewska
Droga Królewska © Monica

Ktoś w Luzinie zaczął hodować takie zwierzątka - chyba jakaś odmiana lamy
Ktoś w Luzinie zaczął hodować takie zwierzątka - chyba jakaś odmiana lamy © Monica






Komentarze
Nefre
| 21:31 niedziela, 26 kwietnia 2015 | linkuj Fajna relacja, my z grupą wczoraj byliśmy na tym szlaku...., też nie dojechaliśmy do Sopotu, ponieważ zboczyliśmy w kierunku góry Donas...... szlak męczący i wymagający, ale warto poznawać nowe tereny. Pozdrawiam....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!