Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

Gorący lipcowy wieczór

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 08.07.2015 | Komentarze 0


W niedzielę planowałam ponownie wstać przed świtem. Niestety jakoś nie mogłam się wybudzić, wciąż zasypiałam na nowo, gdy była już godz. 7 zrezygnowałam z porannego wyjazdu, bo nie zdążyłabym do południa zajechać tam gdzie chciałam  :-(

Oczywiście w ciągu tego upalnego dnia nie miałam najmniejszej ochoty na rower, wieczorem jednak postanowiłam się trochę zmobilizować, gdyż szkoda niedzieli... W naszym luzińskim lesie było fajnie i żadnych wstrętnych owadów, jednak gdy znalazłam się w środku paraszyńskiego lasu obległy mnie te okropne duże muchy, tak jak pewnego razu w zeszłym roku. Jak najkrótsza drogą ewakuowałam się więc z lasu. Wyjechałam w Tępczu, następnie standardową afaltówką zrobiłam pętelkę przez Wyszecino, Smażyno, Częstkowo i Sychowo. Było fajnie, tylko niestety ruch spory jak na tę godzinę, ale cóż taki gorący dzień, więc GKA wracały z północy, znad morza, a GWE i inne znad południowych jezior.


Leniwe niedzielne popołudnie w ogrodzie
Leniwe niedzielne popołudnie w ogrodzie © Monica

Pracowite popołudnie :-)
Dla niektórych to popołudnie jest jednak pracowite :-) © Monica

Stare zakątki
Stare zakątki © Monica



Kategoria 0-50 km, W pojedynkę



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!