Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

Ogrody rudej jesieni...

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 28.10.2015 | Komentarze 6


W niedzielę chciałam pokręcić trochę po pięknych jesiennych lasach mirachowskich - tylko lasach. Dlatego pożyczyłam samochód, zapakowałam rower i podjechałam do Mirachowa. Najpierw udałam się do Rezerwatu Lubygość - tym razem z powodu braku słońca dominowały tam rude kolory, ale i tak było pięknie. Pojawiło się nowe powalone drzewo przy wjeździe na ścieżkę wokół jeziora, ale oczywiście da się je jakoś krzakami ominąć. Następnie trafiłam do Rezerwatu Kurze Grzędy, nad Jezioro Wielkie które ma jakiś niezwykły, smętny klimat, w jesiennej scenerii tym bardziej. Ku mojemu zaskoczeniu w tym raczej zapomnianym (przynajmniej mi się tak wydawało) zakątku, spotkałam dwoje rowerzystów. Następnie pojechałam, trochę błądząc tym razem, nad Jezioro Turzycowe. Tam się okazało, że pogoda się zmienia, zaczęło wiać i padać. Ja postanowiłam wyjechać z lasu, żeby przez Mirachowo pojechać w drugą część lasów mirachowskich, by poznać jakieś nowe ścieżki. Niestety nic z tego nie wyszło, gdy tak jechałam ulicą zaczęło siąpić coraz bardziej i stwierdziłam, że pakuję się do domu. I tak dobrze, że udało mi się poszaleć po lesie, gdybym prosto z domu ruszyła rowerem zamiast autem, to ledwo bym dojechała. Zdecydowanie muszę pomyśleć o bagażniku na rowery przed przyszłym sezonem. Nie lubię pożyczać samochodu, a i pakowanie do środka też wcale nie idzie lekko.

Droga do lasu
Droga do lasu © Monica

Powalone drzewo na mojej ścieżce wokół Lubygościa
Powalone drzewo zagradza ścieżkę wokół Jeziora Lubygość © Monica

Jezioro Lubygość
Jezioro Lubygość © Monica

Rezerwat Lubygość
Rezerwat Lubygość © Monica

Rezerwat Lubygość
Rezerwat Lubygość © Monica

W Rezerwacie Lubygość
W Rezerwacie Lubygość © Monica

Lasy Mirachowskie
Lasy Mirachowskie © Monica

Lasy Mirachowskie
Lasy Mirachowskie © Monica

Rezerwat Przyrody
Rezerwat Przyrody "Kurze Grzędy" © Monica

Zarówno Rezerwat Przyrody Kurze Grzędy jak i Rezerwat Jezioro Turzycowe to rezerwaty, w których ochronie podlegają dystroficzne jeziora śródleśne (cokolwiek to znaczy ;-) próbowałam zrozumieć pojęcie "dystroficzne jezioro" ale nic z tego nie rozumiem) z otaczającymi połaciami boru bagiennego i torfowiska wysokie.

Liściaste kobierce
Liściaste kobierce © Monica

Jezioro Wielkie w Rez. Kurze Grzędy
Jezioro Wielkie w Rez. Kurze Grzędy © Monica

Jezioro Wielkie
Jezioro Wielkie © Monica

Rezerwat Kurze Grzędy
Rezerwat Kurze Grzędy © Monica

Rezerwat Przyrody Jezioro Turzycowe
Rezerwat Przyrody Jezioro Turzycowe © Monica

Złoto i brąz
Złoto i brąz © Monica

Jezioro Turzycowe
Jezioro Turzycowe © Monica



Kategoria 0-50 km, W pojedynkę



Komentarze
Monica
| 19:43 piątek, 30 października 2015 | linkuj W sumie masz rację Zarazku, ani się człowiek obejrzy jak zlecą te 3-4 miesiące ;-)
zarazek
| 09:03 piątek, 30 października 2015 | linkuj Faktycznie bardzo tam kolorowo. Ale za chwilę te rude opadnie, a potem to już będzie z górki i wiosna. ;)
Sandi
| 21:05 środa, 28 października 2015 | linkuj pięknie :) uwielbiam taką kolorową jesień...w moich rejonach też cudnie i kolorowo :)
panther
| 20:36 środa, 28 października 2015 | linkuj Uwielbiam kolory jesieni :-)
Pozdrawiam serdecznie
michuss
| 20:35 środa, 28 października 2015 | linkuj Piękne te Lasy Mirachowskie... :)
davidbaluch
| 19:18 środa, 28 października 2015 | linkuj To jak ja. Też łączę wycieczki rowerowe z wyjazdem autem. Wtedy jest frajda jak nie trzeba zawsze z tego samego punktu ruszać
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!