Monica

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(29)

Moje rowery

Kross Trans Alp 14719 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 48.00km
Sprzęt Kross Trans Alp
Aktywność Jazda na rowerze

4/2016 Wiadukt w Rozłazinie

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 7

Wczoraj na facebooku znalazłam informację o wiadukcie kolejowym, który znajduje się niedaleko Rozłazina. Ponieważ są to moje okolice, postanowiłam odwiedzić to miejsce. Ruszyłam po południu, punkt 15. Pogoda piękna, słoneczna i nie wiało już tak mocno jak wczoraj.

Trasa: Luzino - Paraszyno - Łówcz Górny - Nawcz - Rozłazino - Karczemki Młyn - Dąbrówka Wielka - Rozłazino - Jeżewo - Paraszyno - Luzino

Ulubiona ścieżka © Monica

Wiadukt kolejowy nad Strugą Węgorza koło Rozłazina © Monica

Wiadukt ten został zbudowany w latach 1903-1905. Znajduje się na trasie nieczynnej linii kolejowej Lębork - Kartuzy.

Wiadukt koło Rozłazina © Monica

Okolice Jeżewa © Monica

Kategoria 0-50 km, W pojedynkę

Komentarze

Monica | 17:12 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Panther - Ja również mam taką nadzieję. Oby chociaż raz w tygodniu ;-)

panther | 16:16 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Nareszcie znalazłaś czas na jeżdżenie.
Mam nadzieję, że wpisów będzie znacznie więcej :-)
Serdecznie pozdrawiam

Monica | 08:19 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Zarazek - Tak, piękna ta droga ;-) zazwyczaj jest w dodatku zabłocona, ale tym razem suchutka...

zarazek | 07:36 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Wiadukt piękny, choć ostatnia fota rządzi. :)

Buczek | 05:56 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Super ścieżka! Aż chce się jechać. To Łeba, tak?
Most też świetny. Lubię takie obiekty. I mam go również w planach wycieczkowych. Fajnie jest "odkryć" coś tak ciekawego prawie pod domem.

Monica | 18:57 poniedziałek, 28 marca 2016 | linkuj Ja jechałam po nim nieraz jadąc z Lęborka do Linii, ale będąc na górze, w pociągu nie wiedziałam, że mam taki wiadukt pod sobą ;-)

michuss | 18:52 poniedziałek, 28 marca 2016 | linkuj Miałem okazję przejechać się raz w życiu po tym wiadukcie. I to przedostatnim pociągiem :(

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!