Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

38/2016 Do pracy przez TPK

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 02.09.2016 | Komentarze 4


W sobotę wyjątkowo (taką mama nadzieję, że to był wyjątek) musiałam stawić się do pracy. Bardzo byłam z tego faktu niezadowolona, bo miałam ciekawe plany rowerowe, z których musiałam zrezygnować. Tym niemniej okazało się, że muszę stawić się co prawda dopiero w południe, ale na bliżej nieokreśloną ilość czasu. Stwierdziłam, że nie mogę tak zupełnie stracić tego dnia, zwłaszcza, że prognozy pogody były tak optymistyczne.Stąd pomysł, by pojechać do pracy rowerem. Oczywiście najlepsza opcja to trasa przez Trójmiejski Park Krajobrazowy.

Początkowo planowałam pojechać czerwonym szlakiem wejherowskim (którym już jechałam wiosną), a jedynie ominąć jakoś najcięższy odcinek pomiędzy Marszewem a Gdynią Chwarzno, jednak w czasie jazdy znacznie bardziej zmodyfikowałam trasę. Z Wejherowa rzeczywiście wyruszyłam czerwonym szlakiem, ale dojechałam nim tylko do Jeziora Wyspowo. Tam spojrzawszy na mapę stwierdziłam, że mogę zrezygnować z czerwonego szlaku, który prowadził ciekawie terenowo nad sześcioma leśnym jeziorkami, które odwiedziłam już nieraz, a w zamian udać się niebieskim szlakiem rowerowym. Dzięki temu poznałam nowy szlak i zaoszczędziłam czas. Przesiadłam się więc na ów niebieski szlak i jechałam nim już większość trasy, czyli przez Zbychowo, Reszki, Piecewo, Łężyce, aż do Rezerwatu "Cisowa". Tam na chwilkę wróciłam na szlak czerwony, ale dojechałam nim tylko do ulicy Marszewskiej, w okolicy Niemotowa. W tym momencie zgodnie z planem porzuciłam szlak czerwony, by nie targać roweru "szlakiem wiewiórczym" ani przez chaszcze, które to atrakcje czekają na tym odcinku. Opuściłam na chwilę lasy, ulicą Marszewską dojechałam do ul. Wiczlińskiej, następnie Chwarznieńskiej i dopiero za węzłem w Gdyni Chwarzno wróciłam na szlak czerwony, którym dojechałam do Gdyni Wielki Kack. Tam znów przesiadłam się na niebieski rowerowy szlak, którym dojechałam idealnie tak jak chciałam, koło leśniczówki w Gołębiewie wprost do Oliwy. Niebieski szlak jest rewelacyjny, szutrowe serpentynki lub wygodne ścieżki, chwilami miałam wrażenie, że jadę w kółko takie były zakręty, a jechało mi się idealnie, bo w tym kierunku miałam cały czas z górki. Wyjechałam przy Katedrze w Gdańsku Oliwie, potem jeszcze trochę ulicami i już byłam w pracy. Super mi się jechało, pogoda była piękna i zupełnie zapomniałam, że jadę do pracy. Taka droga do pracy zajęła mi 62 km, pozostałe 13 km to był wieczorem powrót z Wejherowa do Luzina. Mam nadzieję, że jeszcze tej jesieni pokręcę po szlakach TPK, zresztą już wiosną sobie postanowiłam, że jeszcze tu zawitam.


Na trasie gdzieś za Reszkami
Na trasie gdzieś za Reszkami © Monica

Na trasie gdzieś za Reszkami
Na trasie gdzieś za Reszkami © Monica

Na trasie między Reszkami a Piecewem
Na trasie między Reszkami a Piecewem © Monica

Na trasie między Reszkami a Piecewem
Na trasie między Reszkami a Piecewem © Monica

Na trasie między Reszkami a Piecewem
Na trasie między Reszkami a Piecewem © Monica

Na trasie
Na trasie © Monica

Las Piekiełko
Las Piekiełko © Monica

Las Piekiełko
Las Piekiełko © Monica

W okolicy Łężyc
W okolicy Łężyc © Monica

W okolicy Łężyc
W okolicy Łężyc © Monica

Rezerwat
Rezerwat "Cisowa" © Monica

Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem
Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem © Monica

Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem
Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem © Monica

Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem
Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem © Monica

Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem
Na szlaku wejherowskim pomiędzy Chwarznem a Wielkim Kackiem © Monica

Niebieski szlak rowerowy pomiędzy Gołębiewem a Oliwą
Niebieski szlak rowerowy pomiędzy Gołębiewem a Oliwą © Monica

Ile tu ciekawych górek w okolicy ... ;-) Muszę je kiedyś odwiedzić, to nic, że pewnie będę prowadzić... ;-)

Niebieski szlak rowerowy pomiędzy Gołębiewem a Oliwą
Niebieski szlak rowerowy pomiędzy Gołębiewem a Oliwą © Monica

Robi się żółto
Robi się żółto © Monica

Na pamiątkę zwycięskiej bitwy polskiej floty nad szwedzką w tzw. Bitwie pod Oliwą 28.XI.1627r
Na pamiątkę zwycięskiej bitwy polskiej floty nad szwedzką w tzw. Bitwie pod Oliwą 28.XI.1627r. © Monica

Widok na Gdańsk i Zatokę Gdańską
Widok na Gdańsk i Zatokę Gdańską © Monica

Ten szlak mnie prześladuje... ;-)
Ten szlak mnie prześladuje... ;-) tzn. chodzi mi po głowie ;-)  © Monica

Katedra w Oliwie
Katedra w Oliwie © Monica






Komentarze
Monica
| 19:12 niedziela, 4 września 2016 | linkuj Skowronek - Dziękuję, mam nadzieję, że w końcu coś się uda w tej kwestii zrobić ;-) ale relacji nie będzie, bo jeśli już to wybiorę się na jakiś fragment pieszo. A rowerem...? może kiedyś za ileś tam lat będzie mi dane...
Skowronek
| 18:32 sobota, 3 września 2016 | linkuj Życzę, byśmy niedługo czytali tu relację z Twojej wyprawy do Santiago:)
davidbaluch
| 06:53 sobota, 3 września 2016 | linkuj Fajna relaksacyjna trasa.W sam raz przed pracą
Mlynarz
| 22:53 piątek, 2 września 2016 | linkuj Halo BIKEstats.pl! :D

Pokażcie, że potraficie pomóc! :-)

O, jak dawno mnie tu nie było. Ale jak miło wrócić na strony serwisu, który tak uwielbiam! :-)

Dziś piszę trochę jako żebrak (ale ekskluzywny, bo żebrzę w szczytnym celu), no i występuję w roli spamera (by dotrzeć do maks. liczby osób na BS).

Proszę Cię o wsparcie pewnej rowerowej akcji!
Szczegóły na:
100 km rowerem dla serca Ignasia

W ramach zbiórki pieniążków na operację serduszka jeszcze nienarodzonego Ignasia przejeżdżam w niedzielę 4. września traskę ponad 100 km. Udział w tym wydarzeniu zadeklarowali jeszcze JPbike oraz Mors!

Jak możesz pomóc?
1. Proszę odwiedź stronę z wydarzeniem
2. Wesprzyj zbiórkę jakąkolwiek kwotą - każda złotówka ma znaczenie!
3. Podaj temat dalej
4. Zachęć swoich znajomych do wsparcia Ignasia

Już teraz pięknie Ci dziękuję!

Warto jest pomagać!

Do zobaczenia na trasie! :-)

Pozdrawiam!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!