Info
Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Grudzień2 - 13
- 2016, Listopad2 - 3
- 2016, Październik5 - 12
- 2016, Wrzesień4 - 9
- 2016, Sierpień7 - 16
- 2016, Lipiec7 - 12
- 2016, Czerwiec1 - 2
- 2016, Maj14 - 51
- 2016, Kwiecień6 - 17
- 2016, Marzec2 - 9
- 2016, Luty2 - 11
- 2015, Grudzień2 - 7
- 2015, Listopad1 - 1
- 2015, Październik7 - 41
- 2015, Wrzesień4 - 15
- 2015, Sierpień6 - 11
- 2015, Lipiec3 - 4
- 2015, Czerwiec8 - 20
- 2015, Maj12 - 56
- 2015, Kwiecień10 - 35
- 2015, Marzec6 - 23
- 2015, Luty4 - 14
- 2015, Styczeń2 - 19
- 2014, Grudzień3 - 21
- 2014, Listopad4 - 34
- 2014, Październik7 - 64
- 2014, Wrzesień6 - 57
- 2014, Sierpień5 - 26
- 2014, Lipiec7 - 59
- 2014, Czerwiec8 - 40
- 2014, Maj17 - 134
- 2014, Kwiecień9 - 58
- 2014, Marzec12 - 88
- 2014, Luty9 - 47
- 2014, Styczeń2 - 4
- 2013, Grudzień3 - 2
- 2013, Listopad3 - 4
- 2013, Październik6 - 16
- 2013, Wrzesień5 - 23
- 2013, Sierpień2 - 8
- 2013, Lipiec1 - 5
- 2013, Czerwiec5 - 20
- 2013, Maj1 - 0
- 2012, Październik1 - 3
- 2012, Sierpień1 - 1
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec1 - 3
- 2012, Maj2 - 1
- 2012, Kwiecień3 - 2
- 2011, Październik5 - 7
- 2011, Czerwiec3 - 4
- 2011, Maj1 - 2
- 2011, Kwiecień1 - 2
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Maj1 - 0
- 2010, Kwiecień1 - 0
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec1 - 0
- DST 48.00km
- Sprzęt Kross Trans Alp
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobotnie rowerowe popołudnie
Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 5
Takiej pogodzie nie mogłam odpuścić. Od rana uwijałam się z robotą, żeby po południu wsiąść na rower.
Chciałam więcej pojeździć polami, a w sumie wyszło więcej lasami. Udałam się do Paraszyna, stamtąd niebieskim szlakiem ponownie trafiłam do Rez. Paraszyńskie Wąwozy (ale z tej strony było znacznie łagodniej), następnie przez Górę Dąbrowę dojechałam do Rozłazina. Następnie do Jeżewa, potem jakąś polną drogą dotarłam w okolice Nawcza, fajna była ta droga choć nie wyjechałam nią tam gdzie chciałam. Następnie Osiek, Paraszyno i Luzino.
Chciałam więcej pojeździć polami, a w sumie wyszło więcej lasami. Udałam się do Paraszyna, stamtąd niebieskim szlakiem ponownie trafiłam do Rez. Paraszyńskie Wąwozy (ale z tej strony było znacznie łagodniej), następnie przez Górę Dąbrowę dojechałam do Rozłazina. Następnie do Jeżewa, potem jakąś polną drogą dotarłam w okolice Nawcza, fajna była ta droga choć nie wyjechałam nią tam gdzie chciałam. Następnie Osiek, Paraszyno i Luzino.
W paraszyńskim lesie © Monica
Rez. Paraszyńskie Wąwozy © Monica
Okolice Jeżewa © Monica
Łabędzie na podmokłych łąkach © Monica
Droga między polami © Monica
Na skraju lasu © Monica
Powalone drzewa na trasie © Monica
Kwiatki nad Łebą © Monica
Zachód słońca. Od jutra już o godzinę później. Wspaniale :-) Dłużej można się włóczyć ;-) © Monica
Kategoria W pojedynkę, 0-50 km
Komentarze
michuss | 19:52 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj
Super, chyba moje ulubione zakątki powiatu wejherowskiego. ;)
zarazek | 05:13 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
Sądząc po tych (fajnych) zdjęciach, to chyba już czas na jakieś grubsze opony terenowe? ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!