Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

Lutowy poniedziałek

Poniedziałek, 10 lutego 2014 · dodano: 12.02.2014 | Komentarze 1


Pogoda nadal dopisuje. Jest słonecznie, bezchmurnie.
Ponieważ nie bardzo wierzę, aby długo mogło być tak pięknie, postanawiam ją wykorzystać. Postanawiam jeździć tylko asfaltami, tylko jeden niedługi odcinek wypada drogą gruntową, ale jest ona w bardzo dobrym stanie jak na tą porę roku. Cóż, śnieg nie trzymał długo w tym roku, kiedyś w kwietniu nie mogłam tamtędy przejechać.

Trasa: Luzino – Wyszecino – Strzepcz – Mirachowo – Sianowo – Lewino – Wyszecino – Luzino

Ps. Tym razem było na trasie trochę podjazdów, które sprawiły, że nim dojechałam do Sianowa, zgłodniałam porządnie. Poza tym jednak moja osobista zimowa oponka trochę jakby się zmniejszyła po tych dwóch dniach, co cieszy mnie bardzo, bo nie jest mi ona do niczego potrzebna ;-)

W kierunku słońca
W kierunku słońca © Monica

Jakiś mały staw
Jakiś mały staw © Monica

Nad stawem
Nad stawem © Monica

Przy ulicy
Przy ulicy © Monica

Okolice Strzepcza
Okolice Strzepcza © Monica

W oddali kościół w Strzepczu
W oddali kościół w Strzepczu © Monica

Jezioro w MIłoszewie
Jezioro w Miłoszewie © Monica

Sanktuarium w Sianowie po raz n-ty...A le co ja na to poradzę że bardzo je lubię z wielu względów ;-)
Sanktuarium w Sianowie po raz n-ty... A le co ja na to poradzę że bardzo je lubię, z wielu względów :-) © Monica

Nad jeziorem sianowskim
Nad jeziorem sianowskim © Monica

Okolice Staniszewa
Okolice Staniszewa © Monica

Na tak wielkich kołach to można jechać ...;-)
Na tak wielkich kołach to można jechać ...;-) © Monica

Droga do Lewina trochę mokra, ale przejezdna bez problemu
Droga do Lewina trochę mokra, ale przejezdna bez problemu © Monica





Komentarze
Nefre
| 15:48 środa, 12 lutego 2014 | linkuj Fajna wycieczka, nigdy nie byłam w Sianowie, chociaż chciałabym przejechać szlak Św. Jakuba..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!