Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl
  • Aktywność Wędrówka

Beskidy: Babia Góra pieszo dz. 6

Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 5


Tego dnia nie przejechaliśmy na rowerze ani 1 km, ale dla całości relacji z tego wyjazdu, postanowiłam umieścić wpis z naszej wędrówki na Babią Górę.

Wcześniej myślałam co prawda, że pojedziemy rowerami na Przełęcz  Krowiarki  a stamtąd ruszymy pieszo, ale to było wtedy gdy sądziłam, że będziemy mieli z Zawoji ok. 12 km, natomiast gdy okazało się, że nasz nocleg jest tak daleko i mamy na przełęcz jakieś 5 km, nie miało sensu branie roweru, i tak byśmy go prowadzili większość trasy, gdyż Przełęcz znajduje sie na wysokości 1012 m.n.p.m.

W Beskidach totalne załamanie pogody. Pada całą noc i nad ranem. Gdy w końcu przestaje ruszamy na szlak. Mamy nadzieję, że się jednak rozchmurzy lub przynajmniej nie będzie padać. Gdzie tam. Nim doszliśmy do Przełęczy zaczęło padać i praktycznie pada już cały dzień, czasem słabiej czasem mocniej, w lesie mniej odczuwalne, na szczytach bardziej. Widoczność zerowa. Prawie bym przegapiła schronisko choć jest tak duże... ;-) Tym razem nie mieliśmy szczęścia do pogody.

Z naszego noclegu ruszamy na Przeł. Krowiarki niebieskim szlakiem, który jakieś 3,5 km biegnie Drogą Karpacką, czyli główną szosą biegnącą przez Zawoję, potem już 1,5 km na Przełęcz normalnymi leśnymi ścieżkami. Z Przełęczy wiedzie czerwony szlak przez Sokolicę na Babią G. Następnie schodzimy czerwonym (niebieskim, zielonym, wszystkie trzy szlaki na raz) na Przełęcz Brona, a z niej udajemy się do schroniska. Po pobycie w schronisku wracamy na Przeł. Brona i niebiesko-zielonym idziemy na Przeł. Jałowiecką i Jałowiecki Garb, a potem już czarnym szlakiem schodzimy do Czatoży. Potem jeszcze ok. 5 km przez Czatożę i Zawoję na nocleg, ten ostatni odcinek dłuży się nam już bardzo...

Przeszliśmy całe babiogórskie pasmo, od Przeł. Krowiarki aż po Jałowcowy Garb i nie wiemy nawet jak wygląda Babia Góra ;-) Nie wiem czy będę jeszcze miała możliwość na nią wrócić, na pewno pozostaje mi patrzenie na nią z Tatr, jak to było dotychczas....

Potok Jaworzyna
Potok Jaworzyna © Monica

Szlak na Przełęcz Krowiarki
Szlak na Przełęcz Krowiarki © Monica

Most nad górskim potokiem
Most nad górskim potokiem © Monica

Na szlaku
Na szlaku © Monica

Przełęcz Krowiarki - stąd prowadzi czerwony szlak bezpośrednio na Babią Górę
Przełęcz Krowiarki - z niej prowadzi czerwony szlak wprost na Babią Górę © Monica

Ruszamy czerwonym szlakiem
Ruszamy czerwonym szlakiem © Monica

Wujek zniknął we mgle
Wujek zniknął we mgle © Monica

Bradzo wygodna ścieżka przed Sokolicą
Bardzo wygodna ścieżka przed Sokolicą © Monica

Pierwszy punkt widokowy - panorama z Sokolicy ;-)
Pierwszy punkt widokowy - panorama z Sokolicy ;-) © Monica

Odcinek szlaku mędzy Kępą a Babią Górą - piętro skaliste
Odcinek szlaku mędzy Kępą a Babią Górą - piętro skaliste © Monica

Radosny akcent na szlaku - Sasanka alpejska
Radosny akcent na szlaku - Sasanka alpejska © Monica

Połacie sasanek przed szczytem Babiej G
Połacie sasanek przed szczytem Babiej G © Monica

Babia Góra
Babia Góra © Monica

Trzy zmokłe kury na Babiej G. ;-)
Trzy zmokłe kury na Babiej G. ;-) © Monica

Zejście z Babiej G. w kierunku Przełęczy Brona
Zejście z Babiej G. w kierunku Przełęczy Brona © Monica

Piętro kosodrzewiny
Piętro kosodrzewiny © Monica

Zejście z Przeł. Brona do schroniska
Zejście z Przeł. Brona do schroniska © Monica

To schronisko to prawdziwy raj... ;-)
To schronisko to prawdziwy raj... ;-) © Monica

Mała Babia Góra
Mała Babia Góra © Monica

Na niebieskim szlaku w kierunku Przełęczy Jałowieckiej
Na niebieskim szlaku w kierunku Przełęczy Jałowieckiej © Monica

Knieja Czatożańska - pierwotna puszcza karpacka
Knieja Czatożańska - pierwotna puszcza karpacka - obszar ścisłej ochrony © Monica

Przez knieję
Przez knieję © Monica






Komentarze
EdytKa
| 19:05 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Oj pogoda Wam widać nie dopisała, szkoda tych pięknych widoków
rmk
| 19:15 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj Te peleryny kojarzą mi się z Buką z muminków :)))
Skowronek
| 18:45 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj Jaka szkoda, że pogoda nie dopisała... Niestety, Królowa Beskidów jest taka kapryśna:(
Długą trasę przeszliście jak na takie warunki.
sikorski33
| 17:04 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj Cudowne widoki. Trochę Was pomoczyło ;) Pięknie wygląda kontrast Waszych płaszczów z szarością pogodową :)
Pozdrowienia dla zmokłych kur :)))
michuss
| 10:34 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj Widoki z Babiej Góry na zdjęciach zapierają dech w piersiach. :D Szkoda, że tak trafiliście z pogodą, ale bywa. ;) Z siostrą wyglądacie jak bliźniaczki.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!