Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Monica z miasteczka Luzino. Mam przejechane 14904.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Monica.bikestats.pl

20/2016 Roztoczański Park Narodowy dz.4

Środa, 25 maja 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 5


Kolejny dzień jest przeznaczony na poznanie Roztoczańskiego Parku Narodowego, który stanowi część Roztocza Środkowego.
To miał być raczej lajtowy dzień, ale do końca tak nie wyszedł, to znaczy na początku było bardzo lajtowo, a wieczorem trzeba było lecieć na wariata, czego ja nie znoszę... więc w efekcie byłam wycieńczona...

Tego dnia postanowiłyśmy dłużej pospać, więc wyruszyłyśmy późno jak na nas bo ok 8.30. Chciałyśmy zacząć od ścieżki przyrodniczej na Bukową Górę, a tam był wstęp płatny, kasy otwarte od 9.00, więc po 9 weszłyśmy na teren rezerwatu, nie można po nim jeździć rowerem, więc poszłyśmy pieszo, potem jeszcze na Piaseczną Górkę, ładnie tam było, ale raczej bez rewelacji, zajęło nam to 1,5 godziny. Potem szukałam ostoji koników polskich w okolicy Stawów Echo (bo tak miałam zaznaczone na mapie), kręciłam po leśnych ścieżkach, ale ich nie znalazłam... Znów straciłam trochę czasu, którego potem tak nam brakowało...Co do koników to były one we Floriance, do której i tak chciałyśmy jechać, nie wiedziałyśmy co prawda po co, bo nie zdążyłam doczytać ;-) ale wiedziałyśmy że trzeba tam jechać... jechało tam zresztą pięknym szutrowym gościńcem sporo rowerzystów (głównie jakieś szkolne wycieczki), gdyż zwierzyniecki browar prowadzi też wynajem rowerów.

Kościół
Kościół "Na wodzie" w Zwierzyńcu - barokowy kościół św. Jana Niepomucena powstał w I poł. XVIII w. Niestety nie byłyśmy w środku gdyż zamknięte. O 18.30 miała być msza i miałam nadzieję, że wtedy uda nam się wejść, no ale nie zdążyłyśmy do tej godziny wrócić do Zwierzyńca... © Monica

Ścieżka przyrodnicza na Bukową Górę
Roztoczański Park Narodowy - ścieżka przyrodnicza na Bukową Górę © Monica

Widok z Kwaśnej Góry
Widok z Kwaśnej Góry © Monica

Satwy Echo
Stawy Echo © Monica

Stawy Echo
Stawy Echo © Monica

Do Florianki udajemy się żółtym szlakiem (gościniec floriański), który, jak się okazuje, stanowi fragment GreenVelo.


Na żółtym szlaku do Florianki
Na żółtym szlaku do Florianki © Monica

Na trasie do Florianki
Na trasie do Florianki © Monica

Florianka
Florianka © Monica

Florianka - zachowawcza hodowla owiec uhurskich
Florianka - zachowawcza hodowla owiec uhurskich © Monica

Florianka - ostoja koników polskich
Florianka - ostoja koników polskich © Monica

Koniki polskie
Koniki polskie © Monica

Z Florianki kontynuujemy żółtym szlakiem do miejscowości Górecko Stare, a następnie czerwonym pieszym przez Rezerwat Przyrody Szum dojeżdżamy do Górecka Kościelnego.

CZerwony szlak w Rezerwacie Przyrody Szum
Czerwony szlak w Rezerwacie Przyrody Szum © Monica

Rezerwat Przyrody Szum
Rezerwat Przyrody Szum © Monica

Elektrownia wodna na rzecze Szum
Elektrownia wodna na rzece Szum © Monica

Zbiornik na rzecze Szum
Zbiornik na rzece Szum © Monica

Górecko Kościelne to fajna wioseczka. Gdy my tam przyjeżdżamy panuje w nim totalna cisza, zero ludzi, jest gorąco, mam wrażenie, że jest to gorące sierpniowe popołudnie, gdy się siedzi w ogrodzie i nic się nie chce. My też siedziby pod pomnikowymi dębami i nic się nam nie chce... Jest tak leniwie. Jesteśmy pewne, że tego dnia spotka nas w końcu jakaś burza czy deszcz, pytanie tylko gdzie i kiedy...

Górecko kościelne - drewniany kościół z XVIII w. pw. św. Stanisława Biskupa
Górecko Kościelne - modrzewiowy kościół z XVIII w. pw. św. Stanisława Biskupa © Monica

Wnętrze kościoła
Wnętrze kościoła © Monica

Kapliczka na dębie w Górecku Kościelnym
Kapliczka na dębie w Górecku Kościelnym © Monica

Jeden z pomnikowych dębów w Górecku Kościelnym
Jeden z pomnikowych dębów w Górecku Kościelnym © Monica

Kapliczka na wodzie w Górecku Kościelnym
Kapliczka "Na wodzie" w Górecku Kościelnym © Monica

Wreszcie opuszczamy Górecko. Następnie chcemy odwiedzić Rezerwat Czartowe Pole koło Hamerni. Chciałam tam jechać omijając Józefów, ale niestety nie prowadzi w ten sposób żaden szlak, tylko pełno ścieżynek Puszczy Solskiej, więc wiem, że tak się nam nie uda. Najpierw więc jedziemy zielonym szlakiem rowerowym, a następnie próbujemy jechać czerwonym pieszym. Niestety, wkrótce na rozwidleniu znaków brak, jedziemy w jedną i drugą stronę i nic, nie wiadomo gdzie jechać, do tego droga jest bardzo piaszczysta, godzina późna jak na to co miałyśmy jeszcze przed sobą, więc rezygnuję z czerwonego szlaku, wracamy do Tarnowoli, a stamtąd jedziemy asfaltem do Józefowa, a następnie do Hamerni.

Miejsce masowego mordu polskich Żydów w 1942r. - okolice Józefowa
Miejsce masowego mordu polskich Żydów w 1942r. - okolice Józefowa © Monica

No i dobrze się stało, że pojechałyśmy przez Józefów, gdyż okazuje się, że znajduje się tam najbardziej rozległy kamieniołom na Roztoczu Środkowym.

Kamieniołom
Kamieniołom "Babia Dolina" w Józefowie © Monica

Wieża widokowa w Józefowie
Wieża widokowa w Józefowie © Monica

Kamieniołom
Kamieniołom "Babia Dolina" w Józefowie © Monica

Kamieniołom
Kamieniołom "Babia Dolina" w Józefowie © Monica

Na trasie Józefów- Hamernia
Na trasie Józefów- Hamernia © Monica

Rezerwat
Rezerwat "Czartowe Pole" © Monica

Celem utworzenia tego rezerwatu jest ochrona naturalnego krajobrazu roztoczańskiego i malowniczej doliny rzeki Sopot (skąd ta nazwa? nawet w Sopocie nie mamy rzeki Sopot) przecinającej strefę krawędziową Roztocza Środkowego i Równiny Biłgorajskiej. Nazwa pochodzi od legendy głoszącej, że kiedyś "jeno czarci tam hasali".

W rezerwacie zaczyna padać, nie za mocno ale jednak. Zdjęcia są beznadziejne, ale miejsce jest naprawdę świetne, miałam wrażenie, że jestem w tatrzańskiej dolince nad jednym z górskich potoków.
Szlak zdecydowanie nie jest dla rowerów... Pakujemy się na niego z rowerami, potem jednak robimy odwrót, wyprowadzamy je do góry na parking i wracamy pieszo. Zajmuje nam to trochę czasu, ale trudno, skoro już tu jestem, obejdę sobie choć wkoło ścieżką przyrodniczą.

Rzeka Sopot w Rezerwacie Czartowe Pole
Rzeka Sopot w Rezerwacie Czartowe Pole © Monica

Rzeka Sopot w Rezerwacie Czartowe Pole
Rzeka Sopot w Rezerwacie Czartowe Pole © Monica

Rezerwat
Rezerwat "Czartowe Pole" © Monica

Rezerwat
Rezerwat "Czartowe Pole" © Monica

Gdy kończymy spacerowanie po rezerwacie jest już godz. 17, gdzieś w oddali grzmi... Czas pomyśleć jak by tu najkrótszą drogą wrócić do "domu". A miałyśmy jeszcze zobaczyć Rezerwat nad Tanwią... Jest stosunkowo niedaleko, ale w tej sytuacji musimy z bólem serca zrezygnować....
Jedziemy do Majdanu Sopockiego, gdzie pomimo późnej godziny ku naszemu zdziwieniu w miłym miejscu nad zalewem udaje nam się zjeść pierwszy od czasu pobytu w Kazimierzu obiad.
Potem już jedziemy bez zatrzymywania, by przed zmrokiem zdążyć na nocleg. Mijamy m.in. Krasnobród, który pierwotnie miałam  pozwiedzać, a tu nic... Tylko jedziemy...


Krasnobród
Krasnobród © Monica

Gdzieś na trasie
Gdzieś na trasie © Monica

Guciów
Guciów © Monica

W Guciowie zaczyna padać, ale jest już za późno, by przeczekać deszcz, więc jedziemy. Ależ dłuży mi się ten odcinek...mam już dosyć... Wreszcie pojawia si.ę tabliczka "Zwierzyniec", cieszę się, a to jest dopiero Zwierzyniec Towarowy i przez całe 3 km jest tylko las po obu stronach, nic więcej, a potem dopiero  właściwy Zwierzyniec. Jak zajechałyśmy na nocleg było już ciemno. Masakra. Tak się ślimaczyłyśmy i leniłyśmy przez 3/4 dnia, a potem trzeba było tak lecieć...

Trasa: Zwierzyniec - Florianka - Górecko Stare - Górecko Kościelne - Tarnowola - Józefów - Hamernia - Rez. Czartowe Pole - Nowiny - Majdan Sopocki - Ciotusza Stara - Wólka Husińska - Krasnobród - Hutki - Kaczórki - Bondyrz - Guciów - Obrocz - Zwierzyniec Towarowy - Zwierzyniec







Komentarze
michuss
| 19:23 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Bardzo fajne tereny, ten odcinek Krasnobród - Zwierzyniec miałem okazję pokonać w majówkę, ale stety niestety nie w ramach spokojnego rekonesansu, a maratonu Piękny Wschód - jednak zapamiętałem tę drogę jako najładniejszą z całej trasy.
Nefre
| 10:44 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Super tereny... lubię Twoje opisy i dużo pięknych fotek....
zarazek
| 09:11 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Spojrzałem na mapie i faktycznie na tym odcinku jest poprowadzone Green Velo, więc pewnie stąd taka ścieżka.
Monica
| 08:28 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Hej. Spaceru po Zwierzyńczyku nie było, nie doczytałam, nie wiedziałam, że jest taki projekt... Ale mam nadzieję, że odwiedzę jeszcze brakujące miejsca jak zrealizuję kiedyś wyjazd obejmujący Zamość i okolice ... ;-)
Co do ścieżki rowerowej Józefów-Hamernia nie pamiętam czy były oznakowania Green Velo, ale też się zdziwiłam że taka wypasiona ścieżka rowerowa, podczas gdy obok dziurawa ulica asfaltowa... więc całkiem możliwa że ta ścieżka to Green Velo..
zarazek
| 07:26 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj No proszę - tego dnia "łykałyście" same roztoczańskie klasyki: Kościół na wodzie, górka nad miastem, Echo, Florianka, Górecko, Czartowe Pole z fajną, pieszą ścieżką...

Z konikami to różnie bywa - raz są, raz ich nie ma. Przy Floriance też nie zawsze się na nie trafi.

Ta wypasiona asfaltowa ścieżka rowerowa Józefów - Hamernia to Green Velo?

Spacerek po budynkach Ordynacji Zamoyskich oraz po parku Zwierzyńczyk się odbył? Wizyta w Karczmie Młyn też? :)

Co do nazwy rzeki Sopot, Wikipedia powiada:
"Sopot" to bardzo popularny w Słowiańszczyźnie hydronim (w Polsce dwie rzeki i jeden potok), od psł. *sopotъ - "potok szumiący, źródło" (por. przymiotnik sapowaty "bagnisty, wilgotny", u Kazimierza Rymuta również sopot - "źródło, wodotrysk"), który tworzył przede wszystkim nazwy rzeczne i z kolei nazwy miejscowości położonych nad nimi.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!